Gorce, pasmo wrzucone pomiędzy Beskid Wyspowy, Podhale i Beskid Sądecki to bez wątpienia góry magiczne. I choć nie są ani najwyższe, ani najdziksze, ani najbardziej widokowe, mają w sobie coś co sprawia, że na długo zapadają w pamięć. To coś to rozległe widokowe hale, łagodne górskie grzbiety, wspaniałe lasy i dalekie panoramy.
Gdzieś przeczytałam, że Bóg stworzył Tatry tylko po to, żeby z Gorców był ładniejszy widok i zdanie to powtarzam przy każdej okazji, bo uwielbiam te góry. Poznajcie listę moich 10 najpiękniejszych, najciekawszych miejsc w Gorcach.
1. Turbacz
Zaczniemy od króla całego pasma i jego najwyższego szczytu - Turbacza (1310 m n.p.m.). Dla wielu turystów wycieczka na Turbacz kończy się przy schronisku PTTK im. Władysława Orkana. To już trzecie schronisko w rejonie Turbacza, dwa poprzednie spłonęły kolejno w 1933 r. i 1943 r. Obecne przypomina bardziej górski hotel i coraz więcej osób skarży się na panującą w nim atmosferę, ale to i tak miejsce z gatunku tych, które trzeba odwiedzić (a zanocować warto tu przede wszystkim jesienią, kiedy o świcie można posłuchać ryczących jeleni).
Właściwy szczyt Turbacza znajduje się nieco wyżej i wiedzie do niego zielony szlak (jakieś 500 m ze schroniska). Zachwycających widoków się tu nie spodziewajcie, szczyt jest mocno zalesiony i naprawdę niepozorny. Gdyby nie kamienny obelisk pewnie można by go łatwo przeoczyć.
2. Hala Długa
Najpiękniejsza polana Gorców leży tuż pod szczytem Turbacza. Moment wkroczenia na nią zachwyca mnie za każdym razem, bez względu na to, którym szlakiem wędruję. W centralnym punkcie hali leży drewniana bacówka, w której w sezonie letnim wytwarzane są oscypki. Można zajrzeć do środka i podejrzeć proces ich produkcji oraz pogadać z bacą, który ma w sobie coś z pasterza - guślarza. Stado owieczek pilnuje polany przed zarastaniem, bo chociaż gorczańskie hale to efekt działalności człowieka m.in. poprzez intensywny wypas stad oraz wypalanie lasu (stąd pochodzi nazwa Gorce - od gorzeć), tak mocno wpisały się w krajobraz tych gór, że Gorczański Park Narodowy dba o ich zachowanie i walczy z zarastającym je lasem.
3. Bukowina Waksmundzka
To jest naprawdę bardzo, bardzo stare zdjęcie |
Przez Bukowinę Waksmundzką (1103 m n.p.m.) biegnie zielony szlak z Turbacza do Kowańca. To także malowniczy szczyt, przede wszystkim za sprawą szerokich polan i znajdujących się na nich szałasów pasterskich. Ze szlaku rozciąga się pyszna panorama Tatr i Pienin.
4. Bulandowa kapliczka
Polana leżąca u szczytu Jaworzyny Kamienickiej (1288 m n.p.m.) to moje ulubione miejsce w całych Gorcach. Oprócz zachwycających widoków na Beskid Sądecki, Wyspowy, Gorc i Kudłoń miejsce znane jest z legend i tajemniczych opowieści. W 1904 r. baca Bulanda ufundował urokliwą kapliczkę, po dziś dzień stojącą na polanie. Czy powstała dla dusz pokutujących w Gorcach, czy też najsłynniejszy gorczański baca ukrył pod nią swoje czarnoksięskie księgi? Nie dowiemy się. I nie radze próbować - tajemnic kapliczki strzegą węże na czele z samym Królem Węży. Natomiast grasujący w Gorcach zbójnicy na miejsce ukrycia zrabowanych skarbów wybrali pobliską niewielką grotę - zwaną Zbójnicką Jamą.
5. Kudłoń
To mój mały, osobisty Mount Everest. Urodzie Kudłonia (1274 m n.p.m.) nie mogę nic zarzucić - składają się na nią rozległe hale i ciekawe formacje skalne (w tym skamieniały Kudłoński Baca przy czarnym szlaku - już trzeci baca w Gorcach) oraz liczne jaskinie i szczeliny skalne. Moje spotkania z Kudłoniem to konkretna zadyszka na żółtym szlaku, bez względu na to, czy wędruję pod górę czy w dół ;) Ale jak się chce zobaczyć żerującego drozda obrożnego nie można wybrzydzać.
6. Dolina Kamienicy
Przeciwieństwem wyrypy na Kudłoniu może być wędrówka Doliną Kamienicy, wzdłuż której biegnie niebieski szlak z Lubomierza Rzek na Gorc Troszacki. Kamienica pędzi tu wartkim strumieniem rozbijając się o głazy, tworząc progi i niewielkie wodospady. Przy szlaku znajduje się także szałas zwany Papieżówką, w którym Karol Wojtyła sypiał podczas swoich gorczańskich wędrówek.
7. Bacówka na Maciejowej i Stare Wierchy
Dwa urokliwe gorczańskie schroniska zmieściłam w jednym podpunkcie, bo po pierwsze oba leżą przy czerwonym Głównym Szlaku Beskidzkim i jak się odwiedzi pierwsze to nogi same ciągną do kolejnego, a po drugie oba są tak samo urokliwe i nie jestem w stanie stwierdzić, które lubię bardziej.
Spod Bacówki na Maciejowej rozciąga się hipnotyzująca wręcz panorama Babiej Góry i Tatr, Schronisko na Starych Wierchach widoki oferuje gorsze, natomiast przyciąga doskonałymi pierogami ruskimi i szarlotką z bita śmietaną i jagodami.
Spod Bacówki na Maciejowej rozciąga się hipnotyzująca wręcz panorama Babiej Góry i Tatr, Schronisko na Starych Wierchach widoki oferuje gorsze, natomiast przyciąga doskonałymi pierogami ruskimi i szarlotką z bita śmietaną i jagodami.
8. Lubań
Leżący poza granicami Gorczańskiego Parku Narodowego Lubań to szczyt owiany złą sławą. Mimo to cieszy się ogromną popularnością wśród turystów. W sezonie letnim u szczytu działa baza namiotowa koła studenckiego - i serwuje najlepsze naleśniki z jagodami w tej części galaktyki!
Na szczycie Lubania wzniesiono wieżę widokową. Po pokonaniu stromych drewnianych ujrzycie panoramę Beskidu Sądeckiego, Pienin i Podhala.
A więcej o Lubaniu poczytacie tutaj >>klik<<
9. Orkanówka
Teraz coś dla miłośników kultury. Przy zielonym szlaku wiodącym z Poręby Wielkiej na Turbacz znajduje się drewniana willa z początku XX wieku wybudowana w stylu zakopiańskim, nazywana Orkanówką od nazwiska jej właściciela - Władysława Orkana. Wewnątrz działa muzeum biograficzne gromadzące pamiątki po pisarzu, wielkim miłośniku Gorców. Zachowało się także oryginalne wyposażenie pomieszczeń - gabinetu, kuchni i jadalni.
Prywatnie uważam, że gdybym posiadała werandę z TAKIM widokiem, nie napisałabym ani zdania, tylko cały dzień gapiłabym się na góry.
10. Skansen taboru kolejowego w Chabówce
Skansen w Chabówce to prawdziwa gratka dla fanów kolei i zabytków techniki. Przez cały rok na terenie muzeum można obejrzeć stare parowozy, składy, drezyny i wagony, ale warto tu przyjechać przede wszystkim w lecie. Wtedy na tory wyruszają pociągi retro. Prawdziwym parowozem pod parą można pojechać do Kasiny Wielkiej, Biecza, Nowego Sącza i Mszany Dolnej.
Zobacz także: Gala Parowozów w Jaworzynie Śląskiej
A teraz Wy powiedzcie czego zabrakło? Co dopisujemy do listy?
Gorc Troszacki, Gorc i baza namiotowa :)
OdpowiedzUsuńKiczora koniecznie o wschodzie słońca -> http://mynaszlaku.pl/wschod-slonca-na-kiczorze-i-dalsza-droga-na-turbacz/
Przełęcz Knurowska z widokiem na Tatry :)
U mnie z tymi wschodami słońca to jest pewien problem ;)
UsuńNo, coś z tych Gorców mamy już odhaczone :) Turbacz mnie trochę rozczarował, bo faktycznie strasznie niepozorny to szczyt. Na Kudłoniu też czuliśmy się już jak w strefie śmierci, za to Lubań i Gorc wyjątkowo na plus :)
OdpowiedzUsuńTo się cieszę, że nie tylko ja umieram na Kudłoniu :D
UsuńRobiliśmy taką długa pętle. Start w Rzekach, potem na Gorca, dalej na Turbacz, a na koniec powrót żółtym przez Kudłoń - jakieś 30 km. Upał był niesamowity, a że wtedy byliśmy kompletnie zieloni, to wydawało nam się, że będzie już tylko w dół. A tam Kudłoń :P
UsuńDorzuć okolice Ochotnic... takie w sam raz na rozgrzewkę.
OdpowiedzUsuńA swoją drogą ten post jest jak mail od dziewczyny niewidzianej przez 25 lat, z zapytaniem "co u ciebie?", człowiekiem szarpie masa dziwnych uczuć ;)
ps. Ja bym się swojej młodszej wersji nie odważył publikować.
Blisko masz to umów się z Gorcami na randkę po latach
UsuńSą w planach. Była Maciejowa (no wiadomo Maciej to i na Maciejową właizić lubi ;) ) ale że się plany kolonijne młodym pozmieniały to pewnie będzie Turbacz od strony Ochotnicy, ale konkretów jeszcze nie planuję.
UsuńTylko w Chabówce nie byłam, ale i tak warto wrócić w Gorce.
OdpowiedzUsuńJa podziwiałem Gorce z Ochotnicy. I dlatego dodam Studzionki - piękne widoki i ładne domy oraz Pańską Przehybkę, tam gdzie niegdyś rozbił się Liberator. I Łopuszna, która nie wiem czy jeszcze do Gorców się zalicza...?
OdpowiedzUsuńNie znam Gorców, ale po Twoim wpisie czuję się bardzo zachęcona. Zwłaszcza Orkanówką!
OdpowiedzUsuńGorce Moja Miłość
OdpowiedzUsuńNa wycieczki często obieramy kierunek w Gorce. Zdecydowanie miejsca magiczne. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń